O nadleśnictwie

Nadleśnictwo Zamrzenica położone jest w północno-zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego na południowym skraju dużego kompleksu leśnego Borów Tucholskich. Zawiera się w trójkącie trzech miast : Tucholi, Koronowa i Świecia.

Zasoby leśne

Szatę leśną nadleśnictwa tworzą głównie bory sosnowe i mieszane. Zachowane są tu również lasy liściaste, zwłaszcza na stromych zboczach rzeki Brdy i Zalewu Koronowskiego. Lesistość terenu w zasięgu administracyjnym Nadleśnictwa Zamrzenica wynosi 30 %.

Hodowla lasu

To część działalności leśników, polegająca na wykonywaniu wszystkich prac koniecznych do założenia i pielęgnowania nowego pokolenia lasu. Hodowla lasu zaczyna się od zbioru nasion w specjalnie wybranych drzewostanach o najlepszej jakości.

Użytkowanie lasu

Pozyskanie i sprzedaż drewna prowadzone jest w oparciu o zatwierdzany przez Ministra Środowiska 10 - letni plan urządzania lasu. Miejsce i wielkość wyciętej masy drewna jest więc ściśle określona, nie ma tutaj żadnej dowolności.

Urządzanie lasu

Urządzanie lasu to część leśnej działalności polegająca na organizacji gospodarki leśnej w taki sposób, aby las spełniał wszystkie oczekiwane funkcje i realizował zaplanowane zadania.

Łowiectwo

Zasadność funkcjonowania łowiectwa jest oczywista. Zmiany środowiska w tym środowiska leśnego dokonane przez człowieka zniekształciły lub zlikwidowały naturalne mechanizmy regulacyjne w populacjach dzikich zwierząt.

Ochrona przyrody

Użytkami ekologicznymi są zasługujące na ochronę pozostałości ekosystemów, mających znaczenie dla zachowania różnorodności biologicznej.

Certyfikaty

Certyfikat FSC jest dokumentem stwierdzającym zgodność działań ze standardami Dobrej Gospodarki Leśnej opracowanymi przez międzynarodową organizację Forest Stewardship Council (FSC).

Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

O PRZYSZŁOŚCI REZERWATU

O PRZYSZŁOŚCI REZERWATU

Rezerwat Cisy Staropolskie im. Leona Wyczółkowskiego w Wierzchlesie to najstarszy rezerwat  przyrody w Polsce i jeden z najstarszych w Europie. Niepowtarzalny, wręcz mistyczny klimat tzw. świętego gaju przyciągał tysiące odwiedzających. Turystów nie była w stanie zniechęcić nawet niewyobrażalna liczba komarów, które upodobały sobie to miejsce.

Cisy szybko stały się jedną z głównych atrakcji turystycznych Borów Tucholskich. Nie tylko przez wzgląd na wyjątkowy klimat i niezwykle malownicze położenie rezerwatu w sąsiedztwie jeziora Mukrz, ale także z powodu twórczości Leona Wyczółkowskiego. To właśnie on nazywał rezerwat „świętym gajem”, a jego prace – tworzone w Wierzchlesie – podziwiano i w Polsce, i na wystawach zagranicznych. Za sprawą Wyczółkowskiego o tutejszych cisach usłyszał cały świat.

Cis pospolity (Taxus baccata), który jest głównym przedmiotem ochrony w rezerwacie, to niejedyna jego wizytówka. Są nią też kilkusetletnie sosny, niestety w większości już martwe.
Z każdym rokiem rozpad tych ogromnych drzew postępuje. Skutkiem tego jest stale rosnące zagrożenie bezpieczeństwa. To właśnie dlatego w trosce o bezpieczeństwo ludzi, w 2019 roku podjęto decyzję o zamknięciu rezerwatu dla zwiedzających.
10 lipca br. spotkaliśmy się w izbie edukacyjnej we Wierzchlesie z przedstawicielami RDOŚ w Bydgoszczy oraz RDLP w Toruniu aby przedyskutować temat przyszłości rezerwatu
i określić nasze dalsze działania w tym cennym obiekcie przyrodniczym. Wspólnie przyjęliśmy, że konieczne będzie opracowanie ekspertyz aktualnego stanu rezerwatu wraz z proponowanymi kierunkami działań ochronnych. Takie opracowania będą podstawą do aktualizacji planu ochrony rezerwatu.

W oparciu o lustrację terenową wspólnie potwierdziliśmy, że przewracające się potężne drzewa i spadające konary stanowią ogromne zagrożenie. Wyznaczona ścieżka, z której wcześniej korzystali zwiedzający jest w tej chwili niedostępna.

Ewentualne udostępnienie rezerwatu dla zwiedzających wiązałaby się podjęciem zbyt radykalnych działań (cięć), które w sposób nienaturalny zmieniłyby wyjątkowy charakter obiektu. W związku z tym ustaliliśmy, że w obecnej sytuacji prawnej w kwestii bezpieczeństwa nie można udostępniać rezerwatu do zwiedzania a jedyną rozsądną i akceptowalną alternatywą na przyszłość jest zmiana przepisów prawa w tym zakresie.