Wydawca treści Wydawca treści

Fauna rezerwatu

W przeciwieństwie do badań szaty roślinnej rezerwatu prowadzonych przez botaników na przełomie dziesięcioleci, badania faunistyczne obejmowały z reguły część leśną ( z wyłączeniem wodno-blotnej) i dotyczyły tylko wybranych grup zwierząt.

W latach 50. i 60. XX w. obserwacje nad chrząszczami prowadził prof. F. Blażejewski. Zostały one uzupełnione materiałami pozyskanymi w latach 1982-1996 przez M. Stachowiaka i M. Wilcza. Na terenie rezerwatu ścisłego iw strefie otulinowej oznaczono łącznie 138 gatunków biegaczowatych, z czego 14 należy do rzadszych lub po raz pierwszy stwierdzonych na Pomorzu. Są to między innymi: biegacz torfowy (Carabus Limnocarabus clatratus), biegacz zielony (Carabus Hemicarabus nitens), Blethisa multipunctata, Diachromus Acupalpus (Acupalpus) exiguus. Największa liczba gatunków związana jest z pobrzeżami wód i formacjami tworzącymi drzewostan rezerwatu. Odzwierciedla ona duże zróżnicowanie środowiska przyrodniczego. W latach 90. XX w. badania fauny ważek wykazały obecność ponad 40 gatunków.

Niezbyt duże i płytkie jezioro Mukrz jest zbiornikiem typu stawowego. Jednakże znaczne zróżnicowanie siedliskowe, z dobrze rozwiniętym litoralem, zatokami i wyspa, stwarzają odpowiednie warunki dla występowania wielu gatunków ryb. W 2011 roku w jeziorze stwierdzono występowanie 16 gatunków ryb, należących do czterech rodzin. Jedynym gatunkiem ryb prawnie chronionym jest różanka (Rhodeus sericeus,), znajduje się ona również w II załączniku Dyrektywy Siedliskowej. Z płazów najliczniej występuje żaba moczarowa (Rana arvalis,), godująca w kwietniu w licznych podtopieniach na torfowisku wewnątrz rezerwatu. Najlepiej poznana grupa kręgowców są ptaki, chociaż ich obserwacje prowadzone były nieregularnie: S. Strawińskiego (1956 r.) oraz R. Kucharskiego w latach 1993-97 i tylko w części rezerwatu objętej ochroną ścisłą. Nie wiadomo, czy dla 43 gatunków podanych jako gniazdujące, oznaczono dokładnie miejsca gniazdowania i liczebność. Jest to bowiem możliwe przy systematycznym prowadzeniu badań. Trzy kolejne stwierdzone gatunki (razem 46), pozwalają zaliczyć ten obszar do przeciętnych pod względem różnorodności gatunkowej. Z ptaków zaklasyfikowanych do pięciu rzędów (gołębiowe, kukułkowe, sowy, dzięciołowe, wróblowe), najbardziej interesującymi są: gołąb siniak (Columba oenas) oraz dzięcioł zielony (Picus viridis). Gniazdujące gatunki wodno-blotne zaobserwo- wane w latach 2004 i 2005 gallinago), kropiatka (Porzana porzana), wodnik (Rallus aquaticus), bak (Botaurus stellaris), trzciniak (Acracephalus arundinaceus). Z ssaków często spotykane są: borsuki (Meles meles,), dziki (Sus scrofa), wydry (Lutra lutra) oraz sarny (Capreolus capreolus) i sporadycznie jelenie (Cervus elaphus). Duże ssaki wchodzą do rezerwatu przez dziury w ogrodzeniu i w znaczący sposób niszczą podrost cisów, który dla tych zwierząt nie ma właściwości trujących. Od kilku lat obserwowane są również bobry (Casto fiber) mające żeremię na brzegu jeziora (na styku z olsem).


Tekst: Renata Sobieralska, Jarosław Pająkowski
Zdjęcia: Karol, Malina, Robert Piosik, Przemysław Tokarski

 

Projekt: Ochrona przyrody oraz ukierunkowanie ruchu turystycznego na obszarach cennych przyrodniczo
na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Mogiły pośród lasów

Mogiły pośród lasów

Zbliża się Dzień Wszystkich Świętych, od kilku dni odwiedzamy groby naszych bliskich. Dla każdego inne miejsce jest szczególnie ważne w najbliższym czasie. Ale są miejsca, których prawie nikt już nie odwiedza. To mogiły pośród lasów, o które dbają leśnicy.

Nie tylko cmentarze są miejscami wiecznego spoczynku, ale też lasy, które wielokrotnie były świadkami ludzkich tragedii, a nawet zbrodni. Powszechnie znane miejsca mordu często znajdują się przy większych miastach, jak Barbarka pod Toruniem czy Dolina Śmierci w bydgoskim Fordonie. To tam odbierano życie mieszkańcom miast.
Są też miejsca mordu takie, jak w pobliżu miejscowości Mniszek koło Świecia, gdzie w lesie życie straciło ok. 10 tyś. ludzi – to drugie na Pomorzu miejsce pod względem liczby zamordowanych ludzi. Niekiedy zbrodni dokonywano w wielu miejscach, jak na przykład w lasach obecnego Nadleśnictwa Skrwilno, na terenie którego spoczywa ponad 3 tyś. rozstrzelanych ofiar hitleryzmu. Zdecydowana większość to ludzie w tamtych czasach aktywni społecznie i politycznie.
Z kolei na terenie Nadleśnictwa Różanna, w pobliżu miejscowości Dębia Góra na początku II wojny światowej stracono około 800 ofiar - mężczyzn, kobiet i dzieci. Masową mogiłę odkryli mieszkańcy okolicznych wsi już we wrześniu 1939 r., a jesienią 1944 r. grób został odkopany przez Żydów dozorowanych przez esesmanów, a zwłoki na miejscu spalono.  Takich miejsc, ukrytych w kniei, historia zaznaczyła wiele.

Spacerując po lasach można również natknąć się na groby ludzi, którzy wcześniej nieopodal żyli - we wsiach, których zwykle już nie ma. Szczególnie ciekawe są cmentarze Mennonitów, które można spotkać np. na terenie Nadleśnictwa Dobrzejewice. Jednak najczęściej znaleźć można cmentarze ewangelickie – takimi opiekują się leśnicy w m.in. w nadleśnictwach: Rytel, Zamrzenica, Cierpiszewo, Solec Kujawski, Gniewkowo. Kiedyś ci ludzie żyli, pracowali tutaj, byli częścią lokalnych społeczności. Do dzisiaj w miejscach swojego życia, spoczywają.

W lasach są też miejsca upamiętniające leśników – tych, którzy wraz z innymi padli ofiarą hitlerowców oraz tych, których wolą było spocząć pośród drzew. Zbrodnia w Rudzkim Moście pochłonęła życie ok. 560 osób w trakcie sześciu egzekucji przeprowadzonych od 24 października do 10 listopada 1939 roku. Wśród tych, którym odebrano tam życie byli leśnicy z Borów Tucholskich. Z kolei jeden z prekursorów ochrony cisów w Wierzchlesie, królewski nadleśniczy Bock, który zabiegał na początku XVIII w. o ich ochronę, znalazł wraz z rodziną miejsce wiecznego spoczynku w rezerwacie „Cisy Staropolskie im. Leona Wyczółkowskiego w Wierzchlesie”. Tam również w 2013 roku upamiętniono, przez posadzenie imiennych dębów, dwunastu leśników i drzewiarzy z Listy Katyńskiej, którzy byli związani z Pomorzem i Kujawami. Ich nazwiska, lata życia, zawodowe funkcje można odczytać z pamiątkowej tablicy, która znajduje się nieopodal.

Większość cmentarzy i mogił, które są ukryte w lasach jest znana leśnikom. Ale dla wielu z nich pamięć ich bliskich zgasła, dlatego leśnicy starają się w październiku każdego roku oczyścić płyty nagrobne z mchu, poprawić coraz bardziej blady napis z imieniem i położyć tam choćby gałązkę, by pamięć o tych ludziach przetrwała jak najdłużej.