Wydawca treści Wydawca treści

Geografia cisa

Cis pospolity (Taxus baccata L.) jest iglastym drzewem nagozalążkowym, rozdzielnopłciowym, co oznacza, że występują zarówno egzemplarze męskie jak i żeńskie (dwupienność). Męskie okazy cisa można łatwo rozpoznać wczesną wiosną dzięki licznym, drobnym kwiatom pręcikowym, zebranym w niewielkie żółtawe kwiatostany. Kwiaty cisa zawierają bardzo duże ilości ziaren pyłku. Natomiast okazy żeńskie dobrze widać późnym latem i jesienią, gdyż ich obecność ujawniają jaskrawoczerwone osnówki, pojedynczo osadzone na końcach rozgałęzień.

Osnówki (błędnie nazywane owocami) dobrze kontrastują z głęboką zielenią cisowych igieł. Osnówka ma postać małego kubeczka, mieszczącego ciemnobrunatne nasienie. Osnówki, w przeciwieństwie do silnie trujących igieł, kory i drewna są jadalne, o słodkim smaku, ponieważ zawierają dość kleistą substancje pektynową. Jaskrawa barwa osnówek i ich mięsisty wygląd wabią niektóre gatunki ptaków, które je połykają wraz z tkwiącymi w nich nasionami. Jako, że w przewodzie pokarmowym nie ulegają trawieniu, nasiona zostają wydalane razem z pozostałymi odchodami. W rzeczywistości następuje ich rozsianie, niekiedy w dość znacznym oddaleniu od macierzystego drzewa. Jest to endozoochoryczne rozsiewanie diaspor. Inne gatunki ptaków potrafią potrafią nasiona cisa rozsiewać sposobami "zewnętrznymi", przykład gromadząc je jako pokarm w różnych miejscach, do których sporo z nich nie powraca. Roznoszenie przez ptaki, przyczyniając się do rozsiewania (ornitochoria) dość ciężkich nasion cisa, stwarza dla tego gatunku drzewa szansę zasiedlenia w miejscach odgradzanych różnymi przeszkodami - głównie wodnymi, do których mogą należeć wyspy rzeczne, a zwłaszcza jeziorne. Najprawdopodobniej na takiej drodze mógł się kilka tysięcy lat wcześniej pojawić cis w dzisiejszym rezerwacie, w czasach kiedy to miejsce było "wyspą" na prajeziorze Mukrz.

Cis charakteryzuje się dość szeroką skalą warunków siedliskowych, a także umiejętnościami adaptacyjnymi. Potrafi rosnąć na glebach o różnym stopniu żyzności, poczynając od eutroficznych siedlisk lasów liściastych, aż do mało żyznych borów. Także pod względem wymagań wodnych reprezentuje dość szeroką ich gamę, nie unikając zwiększonej wilgotności podłoża w klimacie o cechach subkontynentalnych.

Cis odznacza się dość rozległym geograficznym rozmieszczeniem, lecz w Polsce znajduje się na krańcach zasięgu. Dotyczy to także w całej rozciągłości stanowiska cisa w rezerwacie w Wierzchlesie. Jego obecność w wielu miejscach, zarówno w lasach jak i na obszarach zurbanizowanych, także w warunkach wielkomiejskich, jest efektem upraw realizowanych z takim sukcesem, dzięki jego adaptacyjnym zdolnościom.

Konsekwencją granicznego usytuowania cisów w Wierzchlesie jest ich nie najlepszy wzrost, mniejsza wysokość tutejszych egzemplarzy, a także niezbyt okazały wiek najstarszych drzew. Na pogórzu  i w piętrze górskim masywów środkowej Europy oraz na pólnocno-zachodnich stokach Kaukazu cis znajduje o wiele lepsze możliwości egzystencji. Na północnych obrzeżach Alp osiąga górną granice na wysokości 1400 m n.p.m., a na Kaukazie największe cisy dorastają do wysokości 36 m. Żywotność oraz różnice w wielkości okazów rosnących na obszarach górskich nie powinny nas zadziwiać, ponieważ ten gatunek przez wielu autorów, z czym należy się zgodzić, jest zaliczany do roślin górskich. Dotychczasowe, lecz niepełne jeszcze rezultaty badań z zakresu historycznej biogeografii oraz ekologicznej przeszłości cisa, coraz wyraźniej odsłaniają nam przynależność tego gatunku do roślin mediokratycznych. Ich optymalna możliwość egzystencji trwała w mezokratycznym stadium cyklu glacjalno-interglacjalnego, co oznacza, iż już około 2 tys. lat temu zakończył się okres ich najkorzystniejszego rozwoju. Według teorii ekologiczno-edaficznej ten gatunek obecnie żyje w fazie regresyjnej.

W świetle faktów fitogeograficznych oraz autekologii cisa, stanowisko w Wierzchlesie należy traktować jako miejsce wyjątkowe, które oprócz walorów turystycznych, przede wszystkim powinno stać się wielkim terenowym laboratorium, przeznaczonym do intensywnych badań mających na celu pełne poznanie tego niewątpliwego fenomenu rodzimej przyrody.

 

Tekst: Kazimierz Tobolski,
Zdjęcia: Robert Piosik,

 

Projekt: Ochrona przyrody oraz ukierunkowanie ruchu turystycznego na obszarach cennych przyrodniczo
na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Ślad węglowy Lasów Państwowych policzony

Ślad węglowy Lasów Państwowych policzony

Po raz pierwszy w historii swojego istnienia Lasy Państwowe obliczyły ilość emitowanych przez organizację gazów cieplarnianych. Wiedza ta pozwoli podjąć działania ograniczające emisje.

Inwentaryzacja, zrealizowana w ramach projektu rozwojowego Lasy Węglowe, objęła tzw. zakresy 1 i 2 raportowania śladu węglowego i obejmuje rok 2023 r. Zakres 1 obejmuje emisje bezpośrednie powstałe w wyniku spalania paliw w pojazdach, budynkach, urządzeniach i narzędziach, które są własnością Lasów Państwowych lub nad którymi sprawują one bezpośredni nadzór, a także emisje pochodzące z klimatyzacji. W zakres 2 wchodzą z kolei emisje pośrednie, które nie są wytwarzane na terenie organizacji, ale powstają w wyniku produkcji energii elektrycznej i ciepła przez Lasy Państwowe kupowanych i zużywanych.

Zgodnie z przeprowadzonymi kalkulacjami całkowity ślad węglowy Lasów Państwowych w roku 2023 wyniósł 65 440,2 ton CO2e (ekwiwalentu CO2 w ujęciu market-based). Określenie market-based oznacza, że jest to ilość emisji obliczona na podstawie wskaźnika emisyjności publikowanego przez konkretnego sprzedawcę energii. W ujęciu location-based (czyli na podstawie średniego wskaźnika emisyjności dla Polski, który przedstawia faktyczną wielkość emisji powstałych na terenie kraju, publikowanego przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami) ślad węglowy Lasów Państwowych w ubiegłym roku wyniósł 60 615,7 ton CO2e.

- Znajomość wielkości tych emisji oraz miejsc ich powstawania jest kluczowa dla podjęcia działań, które pozwolą je zredukować, a tym samym zmniejszyć niekorzystny wpływ na klimat – mówi Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych. – Choć nie mamy obowiązku raportowania emisji wytwarzanych gazów cieplarnianych, to powinniśmy wprowadzać najlepsze praktyki, nie tylko w gospodarce leśnej czy ochronie przyrody, lecz także w innych obszarach naszej działalności.

Z których źródeł pochodzi najwięcej emisji gazów cieplarnianych w Lasach Państwowych? W zakresie pierwszym (emisji bezpośrednich) – są to paliwa transportowe; w zakresie drugim (emisji pośrednich) – energia elektryczna. Pod względem obszarów powstawania emisji – za ich największą część odpowiadają nieruchomości (ponad 71%). Pojazdy, drugie w kolejności, są źródłem 28% emisji gazów cieplarnianych. Narzędzia i maszyny specjalistyczne odpowiadały za ok. 1% zeszłorocznych emisji, co jest wartością nieznaczącą przy obecnej strukturze emisji, jednak jest to też źródło, które będzie monitorowane w kolejnych latach.

Wyniki pierwszego raportu nt. śladu węglowego LP wskazują, że - aby ograniczyć emisje – Lasy Państwowe muszą w pierwszej kolejności skupić się na poprawie efektywności energetycznej budynków oraz wymianie pojazdów na niskoemisyjne.

Lasy Państwowe wiele inicjatyw dekarbonizacyjnych już podjęły i prowadzą konsekwentnie od kilku lat m.in. w ramach projektów rozwojowych: Podnoszenie Efektywności Energetycznej Budynków w PGL LP oraz Las Energii. Są wśród nich m.in.:

  • proces audytowania energetycznego budynków w celu identyfikacji działań poprawiających ich efektywność energetyczną, które będą mogły być wdrożone w LP.
  • Produkcja energii z OZE we własnych instalacjach, głównie fotowoltaicznych. W ten sposób wyprodukowaliśmy 6 461 MWh w 2023 r.
  • Wykorzystanie pojazdów elektrycznych.
  • Zakup zielonej energii od zewnętrznych dostawców. W 2023 r. zakupiliśmy 3 557 MWh zielonej energii.
  • Automatyzacja zbierania danych i liczenia śladu węglowego wraz z ich zarządzaniem.
  • Edukacja wewnętrzna – szkolenia dla pracowników LP, promocja dobrych praktyk m.in. w oszczędnym gospodarowaniu energią.
  • Wykorzystanie biomasy na cele energetyczne (emisje z tego działania są monitorowane i raportowane).

Lasy Państwowe jako główny dostawca drewna w Polsce muszą brać pod uwagę, że nie funkcjonują w gospodarczej i legislacyjnej próżni. Znacząca część odbiorców tego surowca już jest albo będzie w najbliższym czasie musiała ujawniać ślad węglowy swoich produktów, który powstał w trakcie ich wytworzenia. Bez informacji o śladzie węglowym od producenta surowca nie będą oni w stanie w pełni tego zrobić. Wymóg ten już teraz można porównać z potrzebą posiadania certyfikatów typu FSC/ PEFC. 

Obecnie w Lasach Państwowych trwają przygotowania do rozszerzenia inwentaryzacji i obliczania śladu węglowego produktów LP w całym cyklu ich życia, czyli w tzw. zakresie „od kołyski do bramy”. Przeprowadzanie kalkulacji emisji gazów cieplarnianych planowane jest co roku.

Zbieranie danych do inwentaryzacji trwa kilka miesięcy i jest nie lada wyzwaniem, zważywszy na fakt, że w skład LP wchodzi blisko 500 jednostek o różnej charakterystyce energetycznej. W celu agregacji danych wykorzystano indywidualne narzędzie opracowane przez Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych we współpracy z Dyrekcją Generalną Lasów Państwowych na potrzeby całej organizacji. Natomiast sam proces poprzedził cykl szkoleń dla pracowników LP odpowiedzialnych za wprowadzanie danych do aplikacji.