Asset Publisher Asset Publisher

Wstęp

UWAGA!

Nadleśnictwo Zamrzenica z przykrością informuje, że po dokonanej lustracji terenowej części rezerwatu udostępnionej do zwiedzania, stwierdzono występowanie w I piętrze drzewostanu dużej ilości drzew  obumarłych i w  bardzo słabym stanie zdrowotnym. Wzdłuż wyznaczonej do zwiedzania ścieżki oraz na dojściu do bramy rezerwatu znajdują się drzewa obumarłe, wykazujące oznaki zamierania, pochylone nad ścieżką, powodujące bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia osób poruszających się po tej ścieżce. Są to naturalne procesy dojrzewania i zamierania drzewostanu w wieku około 200 lat.


W związku z powyższym teren rezerwatu „Cisy Staropolskie im. Leona Wyczólkowskiego” nie jest udostępniony do zwiedzania!


 

Rezerwat "Cisy Staropolskie im. Leona Wyczółkowskiego"  w Wierzchlesie należy do najstarszych chronionych obiektów przyrodniczych W Polsce. Wyróżnia się bogactwem zasobów przyrodniczych i interesującymi dziejami, a w obrębie rozległego kompleksu leśnego Bory Tucholskie niewątpliwie reprezentuje jego najciekawsze miejsce. Rezerwat ten opisano  w licznych publikacjach naukowych i spopularyzowano bardziej dostępnych tekstach, leczo tym miejscu nie powstało wyczerpujące kompendium wiedzy. Próbę takiego opracowania podjęli w latach 50. I 60. XX w. badacze z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, lecz wydrukować zdołano jedynie częściowe rezultaty ich prac.

Dotychczasowe zainteresowanie rezerwatem niemal wyłącznie ograniczało się do jego części o powierzchni około 18,5 ha, w której rosną cisy. Cały bowiem obszar rezerwatu, poza wyspo- kształtnym miejscem z cisami, obejmuje także jezioro Mukrz, okalające lasy i liczne torfowiska. W rezerwacie ochronie podlega jedna z większych w Europie naturalnych populacji cisa. Niestety, od 100 lat obserwuje się obumieranie siewek powodujące niemal zupełny brak odnowienia cisa. Doprowadziło to do spadku liczebności z około 5,5 tys .żywych drzew roku 1910 do około 2,84 tys. w 2010. r. Z kilku przyczyn odpowiedzialnych za taki stan, można wykluczyć domniemane obniżenie, w okresie międzywojennym, poziomu wody w jeziorze Mukrz oj eden metr.

Rezultaty przeprowadzonych w latach 2002-2005 badań geologii i rozwoju torfowisk a także historii roślinności po ostatnim zlodowaceniu (tj. od około 14 tys. lat) w otoczeniu obecnego stanowiska cisów, aktywna postawa służby leśnej Nadleśnictwa Zamrzenica oraz zaangażowanie Towarzystwa Przyjaciół Dolnej Wisły, pozwoliły na podjęcie skutecznych starań o rozpoczęcie czynnej ochrony cisów w Wierzchlesie.

„Renasans" zainteresowania rezerwatem zaowocował w 2007 r. kolejnym powiększeniem powierzchni rezerwatu do 116,9 ha (m.in. poprzez włączenie dotychczasowej otuliny) oraz utworzenie nowej o powierzchni 12,0 ha. Dodatkowo w latach 2007-2011 przeprowadzono bardziej szczegółowe badania zarówno części abiotycznej jak i biotycznej rezerwatu.

 

Tekst: Jarosław Pająkowski
Zdjęcia: Robert Piosik

 

Projekt: Ochrona przyrody oraz ukierunkowanie ruchu turystycznego na obszarach cennych przyrodniczo
na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu


Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Podsumowanie akcji pn. „Jesień 2024” w regionie

Podsumowanie akcji pn. „Jesień 2024” w regionie

Wysyp grzybów to główny, ale nie jedyny powód, dla którego wiele osób odwiedziło las w ostatnim czasie. Niestety nie zawsze zachowanie ludzi w lesie było właściwe. W ciągu ostatnich trzech tygodni Straż Leśna na terenie nadleśnictw nadzorowanych przez toruńską dyrekcję Lasów Państwowych ujawniła 890 zdarzeń w trakcie służb terenowych.

Zdecydowana większość tych zdarzeń, bo aż 873, to przypadki nielegalnego wjazdu do lasu, w tym nielegalnych przejazdów tzw. off-road. Za bezprawne korzystanie z lasu Straż Leśna nałożyła 145 mandaty karne na łączną kwotę 15.720 zł oraz udzieliła 775 pouczeń.

Zwykle skupieni na grzybach nie zdajemy sobie sprawy z konsekwencji naszego postępowania – o skutkach niewłaściwego parkowania pojazdów silnikowych w lesie usłyszeliśmy niedawno w mediach, kiedy karetka nie mogła dojechać do kobiety, która złamała podczas grzybobrania nogę. Zaparkowane w niewłaściwym miejscu pojazdy uniemożliwiły przedostanie się pojazdu służb ratowniczych. To przykład z południa kraju, jednak taka lub podobna sytuacja może mieć miejsce wszędzie. Dlatego wybierając się do lasu samochodem należy poruszać się wyłącznie po drogach publicznych lub udostępnionych dla ruchu kołowego. Parkowanie pojazdów także powinno odbywać się według ustalonych zasad.

Problemem są także jazdy off-road w lasach, podczas których zwierzęta leśne są płoszone, w wyniku czego następuje ich gwałtowna migracja. Jest to nie tylko niekorzystne z punktu widzenia przyrodniczego, ale również ze względów bezpieczeństwa, ponieważ duże ssaki mogą niespodziewanie wtargnąć przed nadjeżdżający pojazd. Ponadto, tego typu działania powodują silne uszkodzenia runa leśnego oraz krzewów, co prowadzi w miejscach często uszkadzanych do erozji wierzchnich warstw gleby. Jazdy off-road wiążą się także z niebezpieczeństwem dla kierowców  pojazdów – w lesie nie wszędzie jest zasięg telefonii komórkowej, a wówczas wezwanie pomocy staje się niemożliwe.

Strażnicy leśni w ostatnich tygodniach ujawnili także 11 przypadków zaśmiecania lasu, 2 przypadki naruszenia przepisów ochrony przeciwpożarowej lasu oraz jeden przypadek kradzieży i zniszczenia mienia oraz jeden nielegalnego wyrębu drzewa.

W ramach akcji pn. „Jesień 2024” Straż Leśna przeprowadziła także 59 kontroli legalności pozyskania oraz zgodności przewożonego drewna z dokumentacją, a także 33 kontrole składowanego drewna. W tym zakresie nie stwierdzono nieprawidłowości.

Straż Leśna zorganizowała również zajęcia edukacyjne dla dzieci i dorosłych na temat bezpiecznego grzybobrania,  podczas których omówiono nie tylko przepisy związane z zachowaniem się w lesie, ale również wskazówki jak nie stracić orientacji w terenie. Zajęcia prowadzono wspólnie z przedstawicielem Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Golubiu-Dobrzyniu, który przekazał wiedzę na temat rozpoznawania gatunków grzybów. Łącznie w zajęciach uczestniczyło około 100 osób.

Podobne akcje Straży Leśnej będą miały miejsce również w przyszłości, by zapobiec nielegalnym zdarzeniom, ale przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo osobom odwiedzającym lasy regionu.